Mapa

Login Form

 Rośliny posadzone nieprawidłowo często rosną słabo i nie wyglądają atrakcyjnie, a w ekstremalnych przypadkach mogą   zamierać. Aby uniknąć rozczarowań, przed sadzeniem warto zadbać o odpowiednie miejsce i podłoże dla sadzonych roślin oraz posadzić je w taki sposób, aby jak najlepiej się przyjęły. Jakich błędów należy unikać przy sadzeniu?

 

 

 

Niewłaściwe stanowisko i podłoże

Zanim zabierzemy się za sadzenie, warto sprawdzić lub dowiedzieć się, jaki rodzaj gleby będzie najlepszy dla danego gatunku. To bardzo istotne, żeby wiedzieć, czy sadzona roślina lubi glebę przepuszczalną, suchą, czy może bardziej gliniastą i wilgotną albo czy wymaga żyznego, próchnicznego podłoża. Nie można zapominać także o właściwym odczynie gleby (pH), czyli kwasowości podłoża, które także ma znaczenie dla właściwego rozwoju roślin. Zbyt wysoki lub zbyt niski poziom pH podłoża może powodować problemy z przyjęciem się roślin, możliwością pobierania składników pokarmowych, wzrostem, kwitnieniem i ogólną kondycją.

Pamiętajmy, że np. rośliny kwasolubne (np. borówka amerykańska, wrzosy, azalie, różaneczniki, iglaki) potrzebują podłoża kwaśnego (torfowego) o niższym pH.  Z kolei inne rośliny ogrodowe, w tym także rośliny owocowe, warzywa, czy zioła wymagają raczej obojętnego lub lekko zasadowego pH i będą słabiej rosły na glebach kwaśnych.

Kwasowość gleby można łatwo sprawdzić za pomocą kwasomierza glebowego, dostępnego w każdym sklepie ogrodniczym. Jeśli dodatkowo chcemy zbadać kompleksowo skład gleby i jej zasobność w składniki pokarmowe warto pobrać próbki i oddać do przebadania w najbliższej stacji chemiczno-rolniczej.

Jeśli okaże się, że gleba na działce nie jest odpowiednia dla sadzonej rośliny, należy odpowiednio przygotować podłoże lub kupić i sadzić gatunki i odmiany tolerancyjne w stosunku do gleby jaką mamy na działce.

Dla dobrego przyjęcia się i właściwego rozwoju roślin ważne jest także stanowisko, na jakim maja one rosnąć. Trzeba pamiętać, że rośliny mogą różnić się pod względem zapotrzebowania na światło, czy odporności na silne wiatry i inne niekorzystne warunki. Gatunków wybitnie światłożądnych nie należy więc sadzić w cieniu, a tych wolących lekki lub pełny cień nie narażać na mocne słońce, którego nie lubią. Podobnie, rośliny, które ciche i osłonięte od wiatrów miejsca nie będą dobrze rosły na stanowiskach narażonych na silne lub mroźne wiatry. Przed wyborem i sadzeniem danej rośliny warto także sprawdzić, czy posiada odpowiednią mrozoodporność (czy zniesie zimy w naszym klimacie).

Za mały dołek lub donica

Słabe i długie przyjmowanie się roślin albo kiepski wzrost po posadzeniu może być spowodowany wykopaniem zbyt małego dołka lub posadzeniem do zbyt małej doniczki (lub innego pojemnika).

Gdy sadzimy rośliny z tzw. gołym korzeniem, z bryłą ziemi, czy też ukorzenione, zakupione w doniczce, zawsze należy wykopać dołek wyraźnie większy niż bryła korzeniowa (czy system korzeniowy). Korzenie powinny być swobodnie rozłożone w dołku (nie mogą być ściśnięte lub pozwijane). Warto stosować zasadę, by dołek (donica) był o połowę lub przynajmniej 1/3 większy niż sama bryła korzeniowa rośliny. Absolutnie nie należy sadzić roślin w zbyt małe (lub takiej samej wielkości jak bryła/doniczka) dołki, czy pojemniki. W takich warunkach korzenie nie będą miały przestrzeni, aby się rozwijać i nie będzie miejsca na obsypanie bryły sadzonej rośliny świeżą glebą.

 Za płytko lub za głęboko

Bardzo istotna jest także odpowiednia głębokość sadzenia roślin – nie należy sadzić ich za płytko lub za głęboko. W większości przypadków najbezpieczniej jest stosować zasadę, aby przy sadzeniu lub przesadzaniu umieścić bryłę lub korzenie rośliny na takiej samej głębokości, na jakiej rosły wcześniej. Zawsze jednak, przed sadzeniem warto sprawdzić, jak dany gatunek rośliny powinien być posadzony, bo są wyjątki (np. piwonia).

W przypadku roślin posadzonych za płytko, część korzeni lub bryły korzeniowej będzie wystawać ponad powierzchnię gruntu, a tym samym będą one narażone na szybsze przesuszanie. Ponadto, roślina będzie mniej stabilna i może przewrócić się przy silnym wietrze (np. drzewa).

Zbyt głębokie sadzenie roślin (lub w zagłębieniach terenu) może prowadzić do zalewania (zalegania wody) i gnicia systemu korzeniowego, czy rozwoju chorób grzybowych i zamierania całej rośliny. Dotyczy to np. drzew iglastych (sosny, świerki, jodły), ponieważ posadzenie ich bryły za głęboko w podłożu lub w nieckach prowadzi właśnie do gnicia szyjki korzeniowej, następnie pędów i obumarcia rośliny.

 Brak podpory dla roślin po sadzeniu

W czasie sadzenia roślin (szczególnie drzew), warto pamiętać także o palikowaniu, czyli przywiązywaniu pnia drzewa do wbijanych przy nim kołków drewnianych lub innych podpór, utrzymujących czasowo pień wraz z koroną w pionie. Dzięki temu korzenie, które regenerują się w glebie po sadzeniu będą bardziej stabilne i nie będą się obrywać np. gdy drzewo zacznie kołysać się na silnym wietrze. Drzewa sadzone bez palikowania mogą długo i ciężko się przyjmować, a dotyczy to głównie okazów starszych lub gatunków szczepionych na pniu.

 Brak ubicia podłoża i podlania roślin po posadzeniu

Zawsze po sadzeniu roślin i obsypaniu ich właściwym podłożem należy lekko je ugnieść, ubić (udeptać) wokół rośliny.  Jeśli tego nie zrobimy mogą pojawić się tzw. przestrzenie/pustki powietrzne w strefie korzeniowej sadzonych roślin, co prowadzi nawet do obumierania rośliny – szczególnie, gdy jednocześnie nie podlejemy roślin po sadzeniu.  Należy więc zawsze stosować zasadę, by po każdym sadzeniu lub przesadzaniu roślin obficie je podlać, po to by gleba była jak najbardziej nasączona wodą, co pobudzi korzenie do rozwoju. Aby zatrzymać jak najwięcej wody w zasięgu systemu korzeniowego, po sadzeniu roślin (szczególnie większych) można usypać tzw. misę z gleby, czyli niski (np. 10 cm) wał ziemi, otaczający pień drzewa (w promieniu odpowiadającemu co najmniej wielskości bryły posadzonej rośliny).

Nawożenie roślin w czasie sadzenia

Poważnym błędem, powodującym zamieranie roślin zaraz po posadzeniu jest nawożenie bezpośrednio po lub w trakcie sadzenia. Należy tego unikać, szczególnie w przypadku sadzenia roślin z tzw. gołym korzeniem, który nie będzie w stanie przyswoić nawozów. Uszkodzony system korzeniowy sadzonej rośliny (np. przy wykopywaniu w szkółce, czy przy przesadzaniu) musi najpierw zregenerować się w podłożu na nowym miejscu, czyli roślina musi najpierw sama przyjąć się, by mogła przyswajać składniki pokarmowe. Podsypanie nawozów mineralnych do dołka lub zasilanie zaraz po posadzeniu takich roślin może tylko doprowadzić do ich zamierania. Nawozimy dopiero po przyjęciu się roślin (np. w kolejnym sezonie) także z innego powodu – korzenie muszą dobrze się rozwinąć w glebie, aby umiały same szukać składników pokarmowych. W przypadku, gdy od razu na starcie będą przekarmiane nawozami, będą słabo rozwinięte i mniej odporne.